Test tokarki do drewna Teknatool NOVA Comet II

Po teście największej maszyny ze stajni Teknatoola - NOVA Galaxi DVR, tym razem przyszła kolej na najmniejszą. Przyjrzeliśmy się dokładnie kompaktowej tokarce, przeznaczonej dla tych, którzy za wydane pieniądze chcą otrzymać maksimum korzyści przy niezłych parametrach obróbki.

Zaczynamy od przeglądu parametrów obróbki i danych technicznych

*wartość producenta; możliwe wysunięcie konika poza łoże zapewniające jednak ciągle pewną blokadę, długość wzrasta do ok. 470 mm. Z przedłużeniem łoża do 1010 mm.

Często jesteśmy pytani o to, jaką możemy polecić posiadającą przyzwoite parametry obróbki, niezłą jakościowo tokarkę, która będzie podążała wraz za rosnącymi umiejętnościami operatora. Comet to dobry przykład tokarki, gdzie stosunek jakości, możliwości i wyposażenia do ceny wypada znakomicie. Oprócz zwyczajowych akcesoriów w standardzie otrzymujemy także wysokiej klasy, popularny uchwyt NOVA G3 z uniwersalnymi szczękami 50 mm. Teknatool w europejskiej dystrybucji od jakiegoś czasu podąża właśnie tą ścieżką - swoje tokarki doposaża w standardzie w uchwyty.

Konstrukcja

Comet II miał swoją premierę w 2012 r., jest to więc już okrzepła konstrukcja. Projektanci pomyśleli też o czymś, co będzie ją wyróżniało na tle konkurencyjnych produktów. Opracowali mianowicie system Versaturn, zestaw akcesoriów mocowanych po lewej stronie wrzeciennika: tarczę szlifierską lub tarczową szczotkę drucianą. Niestety, te akcesoria nie są dostępne w oficjalnej sprzedaży w Europie. Szkoda, bo jest to bardzo ciekawe rozszerzenie.

Jesienią 2019 r. Teknatool zaprezentował rozwinięcie maszyny - model Comet II DR, posiadający cyfrowy wyświetlacz obrotów. Poza tym, wszystkie parametry pozostały niezmienione. Czy i kiedy trafi do sprzedaży w Europie, na razie nie wiadomo.

Comet posiada pewien interesujący szczegół w budowie. Podczas gdy w tej klasie urządzeń wrzeciennik osadzany jest na łożu, tutaj stanowi oddzielną kolumnę, przymocowaną do łoża z boku. Ma to tę zaletę, że po otwarciu pokrywy otrzymujemy bardzo łatwy dostęp od razu do górnych i dolnych kół pasowych. Nie musimy kluczyć i kombinować jak to jest w innych modelach, szczególnie przy przerzucaniu paska na dolnych kołach.

Jest to naprawdę wygodne rozwiązanie, które powoduje, że zmiana paska, po nabraniu odrobiny wprawy, zajmie dosłownie pół minuty.

Silnik umieszczony jest typowo pod łożem, a cała elektronika z panelem obsługi (włącznik, wyłącznik, potencjometr, przłącznik kierunku obrotów) mieści się z prawej strony.

Obudowa wrzeciennika, łoże, konik podpórka narzędzi to oczywiście żeliwne odlewy. Co do spasowania poszczególnych elementów, nie można mieć zastrzeżeń. Konik i podpórka przesuwają się po łożu bez oporów, a na dźwignie blokad nie trzeba wywierać dużego nacisku. Test "pocałunku" wypadł pomyślnie.

Wyposażenie

Wraz z tokarką otrzymujemy:

• elektroniczną regulację obrotów
• przełącznik obrotów przód/tył
  
• kieł obrotowy z pierścieniem naciskowym
• kieł zabierakowy czterozębowy
• tarczę zabierakową 80 mm
• podpórkę narzędzi 150 mm
• przejściówkę umożliwiającą mocowanie narzędzi z gwintem M33 x 3.5 na wrzeciono o rozmiarze 1 x 8TPI
• regulowane, gumowe stopki
• klucz do luzowania tarczy zabierakowej
  
• wybijak
• instrukcję obsługi w j. polskim oraz, jak już wspominaliśmy,
• uchwyt tokarski NOVA G3 ze szczękami 50 mm i śrubą zabierakową.

Praca

Tokarka pracuje cicho. Poziom hałasu zmierzony za pomocą smartfonowej aplikacji na wysokości wrzeciona, nie przekroczył 55 dB. Nie jest to może dokładny pomiar, ale do naszych celów akceptowalny.

Silnik o mocy 550 W to w zasadzie standard w tokarkach tej wielkości i zupełnie wystarczający do tych prac, do których urządzenie zostało pomyślane. Na potrzeby testu został zamocowany wstępniak o średnicy ok. 25 cm. W trakcie obróbki nie zauważyliśmy problemów z dostarczaniem mocy. Oczywiście, przy mocniejszym przyłożeniu noża może dojść do spadku obrotów. Przyhamowanie obrotów lub chwilowe zatrzymanie może w szczególności nastąpić w przypadku posługiwania się tępymi narzędziami i niewłaściwym przystawieniu narzędzia do obrabianego przedmiotu. Minimalne obroty na które stać Cometa (250 obr./min.) pozwolą na obróbkę nawet dość niewyważonego materiału. Z kolei wysokie, maksymalne obroty (4000) ucieszą amatorów toczenia długopisów, różdżek, pałeczek i tym podobnych przedmiotów.

Podsumowanie

W naszej ocenie Comet to bardzo dobra propozycja dla tych, którzy planują zakup nowej tokarki i nie będą zmuszeni do rozglądania się za innym modelem zaraz po tym, gdy nabiorą pewnego doświadczenia i zabraknie im możliwości i parametrów maszyny. Jest nieskomplikowana w obsłudze, a trzydziestocentymetrowe miski, które można na niej wytoczyć, to naprawdę wystarczający rozmiar dla tokarza hobbysty.

Dla kogo:

• dla początkującego, chcącego posiadać od początku tokarkę, którą będzie można popracować wiele lat,
• dla przesiadającego się z urządzenia o gorszych parametrach.
  

Zalety

• zwarta budowa, nie wymaga dużo miejsca w warsztacie
• bardzo wygodny dostęp do wrzeciennika w celu zmiany położenia paska
• szeroki zakres dostępnych obrotów
• dobra jakość wykonania
• nabywca sporo otrzymuje za wydane pieniądze; w cenie tokarki klasowy uchwyt tokarski NOVA G3

Wady

• brak wyświetlacza obrotów
• gwint wrzeciona to nie kontynentalny standard M33 x 3,5 a anglosaski rozmiar 1 x 8TPI, lecz ciągle akceptowalny, tym bardziej, że nabywca otrzymuje odpowiednią przejściówkę (adapter).

Zapraszamy także do obejrzenia całego testu w naszym materiale video.